Piąta część - nasza wersja

Styks

Mam nadzieje że to "kiedyś" jest nieodległą przyszłością ^_^
Taki Will na miejscu długo nie usiedzi, taka Elliott też. Może to przez nich inni się z tego zamku ruszą. Ta dwójka ma talent do pakowania się w kłopoty....:P

Vaineth

A zwłaszcza Will! :D Elliott jest jednak ciut bardziej odpowiedzialna, a Will dość porywczy i czasami mało myślący. Mimo wszystko go bardzo lubię i podziwiam. ; > Ech, mam nadzieję, że autorzy już niedługo napiszą tą 5 część. Nie mogę się doczekać.

KacperW

Przeczytajcie sobie część mojego opowiadania w FanFiction (na razie nie mam weny :().

Według mnie Styksowie Naświetlą policjanta, który uratował Celię i wprowadzą jeszcze większy reżim do Kolonii, cały czas mówiąc, jak to źli byli Górnoziemcy, że zniszczyli Laboratoria (w systemie totalitarnym tak by to mniej więcej wyglądało). Następnie jakimś tajemnym przejściem wyniosą na powierzchnię helikoptery i cały ten sprzęt. Będą atakować polityków, przeprowadzać jakieś zamachy terrorystyczne, a winę zrzucając na Siódemkę Drake`a. Zrobią jakąś dziwną akcję, którą odciągną uwagę owej Drużyny, by wypuścić wirus Dominum. Ktoś zginie w akcji (pewnie Drake). Zdarzą się pewne tajemnicze wypadki, za którymi będzie stał Eddie.

Resztę dopiszę później, na razie nie mam pomysłu, co mogłoby stać się po tym.

Midori

Drake nie może zginąć. To jest po prostu nierealne. Bardziej stawiałabym na Parry'ego.

rebeka

A w ogóle jak myślicie kiedy będzie 5 część? :D

Vaineth

Drake nie zginie. Nie może! Jest on bardzo ważnym punktem tej książki.

Piąta część będzie prawdopodobnie w listopadzie tego roku.

shinigami · Wysłany: Pią 16:14, 11 Mar 2011 Temat postu:

Ukrywaja sie tylko do czasu następnego ruchu Styksów. W końcu teraz ich kolej na posunięcie.
Pewnie w końcu wypuszczą ten wirus, bo ile można przetrzymywać tą akcje. Był juz wszędzie tylko nie w górnoziemiu... Elliot i tak ma szczepionke w sobie, a co do Wiecznego Miasta... Drake zadbał o to, by nie bylo juz innych virusów.
Skoro matka Willa ma nowe moce to pewnie bardzo sie przyda, musi jako że dr Burrows niczego ta właściwie nie zrobił. Co do książki na podstawie dziennika musieli jakoś to zakończyć, bo tak to następni by schodzili pod ziemie - a tak to problem z głowy.
Nowa Germania naślwietlona przez Styksów pewnie będzie do czasu im pomagać ale jak jakims szczęśliwym trafem sie uwolnia pewnie dzięki Drekowi czy innej osobie beda pomagac w walce z nimi.
Możę znowu uśmiercą Rebeki ? W każdej dziewczynki niby umieraja ale potem cud nad cudami... Lubie je bardzo, ale pomału kończy mi sie cierpliwość na ich wszechobecne szczeście.

Czyli wirus wypuszczony w gornoziemiu i walka ze styksami jako ze to 5 czesc przedostatnia. Zakończy sie pewnie w kulminacyjnym momencie.

Styks · Wysłany: Śro 18:58, 16 Mar 2011 Temat postu:

Taaa.....autorzy znów będą okrutni i zgotują nam następne miesiące czekania. :P

Bardzo realna wersja nie powiem...

Senna Miłość

Według mnie będzie dużo skandali. No ale zacznijmy od początku.
Zgadzam się ,że Moskit może być bratem Eddiego, naprzykład bratem bliźniakiem. Z jednej strony możliwe, z drugiej raczej nie. Możliwe bo Stykowie mają pełno bliźniaków, trojaków itp., koloniści mogli ich obu mylić i obu nazywać ,,Moskitem". Moskita widział z tamtego towarzystwa tylko Will no i chyba Rebeki, a kiedy Eddi pracował z Drakiem to Willa nie było w górnoziemiu i nie widział Eddiego. Czy możliwe ,że są podobni? Styksowie mogi ukryć prawdę o tym, że ojciec bliźniaczek ma brata. Tylko po co? A może sami o tym nie wiedzieli. Tylko ,że w tedy Eddie i Moskit nie mogli być podobni.

Dobrzę, zostawiam już Eddiego, można tylko podejrzewać kim jest. A więc myślę ,że może nam się pojawić policjant ,który pomógł pani Burows( przepraszam za pisownię, jeśli się pomyliłam). Ostatnio przeglądałam jeszcze 1część i natknęłam się na moment gdy Will i Cal wyszli do Górnoziemia i szli do dawnego domu Willa. W tedy zatrzymał ich jakiś facet i coś im tam proponował. Na koniec jeszcze krzyknął ,że kiedyś się spotkają. Nie wiem, ale może nam się pojawi? Oczywiście to nikły domysł, bo możliwę ,iż to tylko przypadek. Tak samo było z panią Tantrumi( przepraszam za pisownię), ujawniła się dopiero w trzecim tomie. Ok. I myślę, tak ciągle myślę Wink

, ,że pojawi nam się prawdziwy ojciec Willa, pan Jereme( przepraszam za pisownię). W sumie mógłby coś zrobić. Tylko po której stronie? Jestem bardziej przekonana ,że opowie się za Styksami. No i z pewnością zobaczymy uroczą panią Styks.

Koloniści, według mnie nie będą walczyć u boku Górnoziemców. Im jest w Kolonii dobrze. Styksów się boją, ale wierzą w Księge Katastrof. Nieniawidzą Górnoziemców. U boku Styksów? Nie jestem przekonana do tego, by Rebeki potrzebowały dodatkowych żołnierzy. Mają przecież jeszcze wielką armię z Nowej Germianii( przepraszam za pisownię).

Związki miłosne. Ok. Ogólnie to jestem za Willem i Elliott, choć może się tak zdarzyć ,że nikt z nikim nie będzie, i tyle po marzeniach. Chyba ,iż pojawi się jakaś urocza mała panna Styks i zawróci Chesterowi w głowie;p To mało prawdopodobne.;-D

I na koniec dodam ,że sama nie wiem zupełnie jak autorzy to zakończą. Stawiają przed sobą naprawdę wielkie wyzwanie. Dlatego też z niecierpiwością czekam do tego marca. Ale słyszałam coś ,że ma być jeszcze szósta część. Nie wiem.

Ludek x]

6 czesc bedzie napewno i przypuszczam ze autorzy z tej serii juz nie wykrzesaja 7 bo wszystko zabradzo juz zabiera sie ku koncowi.:)

anastazja180

A mi się wydaje że tajemnica Ediego ( sory za pisownie ) polega na tym że on i Moskit to ta sama osoba!! tak se jakoś ubzdurałam, no bo Eddy upozorował swoją śmierć.... Wtedy Rebeki i Elliott to by były siostry!!!

Wiem myślicie że to głupie ale się okaże prawda w 6 części bo 5 już przeczytałam!!!