|
|
Autor |
Wiadomość |
KacperW
Kolonista
Dołączył: 24 Sty 2011
Posty: 714
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wrocław Płeć:
|
Wysłany: Wto 19:26, 25 Sty 2011 Temat postu: Tunele z humorem |
|
|
Robimy niekończącą się opowieść o Tunelach. Im bardziej bez sensu, tym lepiej...
Pocisk przeleciał błyskawicznie 50m i trafił w przelatujący helikopter pełen Styksów. Maszyna wybuchła z głośnym hukiem. Wirnik uderzył w ziemię, wzbijając tumany kurzu i pyłu. Drake uśmiechnął się z satysfakcją. Nagle zauważył Chucka Norrisa z nożem, biegnącego w jego stronę.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Styks
Administrator
Dołączył: 28 Gru 2010
Posty: 486
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Zielona Góra Płeć:
|
Wysłany: Wto 20:23, 25 Sty 2011 Temat postu: |
|
|
Drake `a zamurowało. Szypał się już kilkakrotnie aby się obudzić z tego dziwnego snu. Niestety nic nie zadziałało a Chuck Norris z niemałą prędkością zmierzał w jego stronę. I gdy już się zdawało że ta historia skończy się zanim się zaczęła. Rozpędzony Chuck potknął się i walnął w pobliskie drzewo. Drake`a bardzo zaciekawiła rzecz o którą wyżej wymieniony jegomość raczył się potknąć. Z miejsca w którym stał ta "rzecz" jakoś dziwnie przypominała Rebekę....a raczej dwie...
|
|
Powrót do góry |
|
 |
KacperW
Kolonista
Dołączył: 24 Sty 2011
Posty: 714
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wrocław Płeć:
|
Wysłany: Pią 22:51, 28 Sty 2011 Temat postu: |
|
|
Morze płomieni, czerwień przeplatana bielę. Ogień trawi włosy, przypieka skórę. Świst i wycie potężnego podmuchu, który zabiera ze sobą cały tlen. Potem głośny plusk wody, do której rzuca się Rebeka Druga, pociągając za sobą siostrę. Ogłuszona i ledwie przytomna Rebek Pierwsza jest bezwładna niczym lalka, nawet dotyk lodowatej wody nie przywraca jej świadomości. Nurkują w głębinę. Z dala od nieznośnego żaru. ,,Cholerny Chuck Norris"- stwierdziła Rebeka Druga - ,,Wiedziałam, że po jego śmierci stanie się coś dziwnego... ale ten wybuch to przegięcie!" Skręca w lewo, nie ustępując pierwszeństwa zielonemu samochodowi na skrzyżowaniu. ,,Szit, gliny!"- pomyślała, zobaczywszy policyjny samochód. Nie mogą jej znaleźć z krwawiącą siostrą! Udając obojętność, pojechała zakręciła prosto i trafiła na autobus do Londynu. Wsiadła do niego, nie kasując biletu. Po 3 przystankach do busa wsiadła najbardziej przerażając osoba na świecie... Żółte pióra, krótki dziób: to kanar! Rebeka wybiła szybę. Płynęła do góry, nie zatrzymując się ani na chwilę. Minutę później wypłynęła z jeziora, do którego wskoczyła 7 godzin temu. Trafiła na bezludną wyspę.
- Jasna cholera! Zapomniałam o siostrze!
Ostatnio zmieniony przez KacperW dnia Pią 17:02, 18 Mar 2011, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
brroth
Dowódca Brygady
Dołączył: 07 Mar 2011
Posty: 58
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Głębia Płeć:
|
Wysłany: Czw 20:25, 17 Mar 2011 Temat postu: |
|
|
Rebeka, która właśnie wypłynęła na wyspę stwierdziła iż nie warto się wracać po siostrę bo pewnie i tak już dawno zeżarły ją czerwone murzyny z kiełbasą na lewym uchu. Biegła więc wzdłuż plaży czekając aż się usmaży. Gdy mleko, które niosła w plecaku zaczęło się uśmiechać uznała że dalszy ciąg wysypywania kwiatków do skrzynki na listy nie ma sensu. Udała się więc do dżungli która mieściła się na betonowym ornamencie z drewna. Panowała tam zupełna cisza, nie słyszała nawet sama siebie... i w tym momencie przypomniała sobie, że zapomniała podkręcić volume w narracji opowiadania. Gdy już rzuciła kamień w kompot, który został zawieszony na drzewie o godzinie 25:00 poszła spać. Obudził ją jednak krzyk orangutana który z kolei kręcił się na głowie nie wiedząc gdzie znajduje się siedziba ambasady amerykańskiej w Bangladeszu.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
KacperW
Kolonista
Dołączył: 24 Sty 2011
Posty: 714
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wrocław Płeć:
|
Wysłany: Pią 17:08, 18 Mar 2011 Temat postu: |
|
|
Tymczasem Will wraz z Drakiem obmyślali plany objęcia władzy nad światem, ale zauważyli, że zazwyczaj robią to Styksowie i w porę przestali (zrzucili już 8 bomb atomowych na Irak, Polskę, Niemcy, Anglię, Malibu, Egipt, Kanadę i Madagaskar). Wtedy Rebeka udzieliła odpowiedniej wskazówki szympansowi, który już wiedział, jak sprawdzić godzinę na termometrze. Ucieszona, że pomogła bliźniemu swemu nie zdziwiła się widokiem łodzi podwodnej latającej na palmach. Pierwsza spytała osiemnastą: - Ile masz lat? - A siódma wyjmując ombrometr odparła: - Sobota.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Blood Drug
Górnoziemiec
Dołączył: 03 Kwi 2012
Posty: 8
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć:
|
Wysłany: Wto 16:07, 03 Kwi 2012 Temat postu: |
|
|
Elliott kręcąc głową przyglądała się tej absurdalnej scenie. Odkąd uciekła od siódemki Drake'a żyła sobie całkiem normalnie w Górnoziemiu, pomijając fakt że nagle spod ulicy wychynęła Rebeka z szympansem. W roztargnieniu patrzyła tępo na dziewczyne jedzącą teraz banana którego otrzymała od małpy. Wzruszyła szczupłymi ramionami i obruciwszy się na pięcie pobiegla do najblizszego marketu z którego akurat wychodził Chester wraz z Stephani.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Cellar
Kolonista
Dołączył: 03 Kwi 2012
Posty: 448
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/3
Płeć:
|
Wysłany: Wto 20:45, 03 Kwi 2012 Temat postu: |
|
|
Nagle przed oczami Elliott pojawił się wspaniały Drake, w postawie prawdziwego bohatera. Niebieska peleryna wisząca na jego szerokich ramionach tańczyła na wietrze, a obcisły, niebieski kostium z literą "S" (super), dokładnie uwydatniał jego wyrzeźbione mięśnie na klatce piersiowej. Elliott zamrugała kilka razy, po czym w jej oczach pojawiły się dwa serduszka. Były renegat zauważył to i nagle wzbił się w powietrze, szukając latających kwiatów, które mógłby dać Elliott. Przed jego oczami przemknął uśmiechnięty Styks, z bombą atomową w ręce i celującego w jego koleżankę. Drake pomyślał, że to tylko drobne żarty i szybował dalej, szukając kwiaciarni.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Flooded
Kolonista
Dołączył: 03 Kwi 2012
Posty: 480
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/3 Skąd: Północny-zachód Płeć:
|
Wysłany: Śro 13:44, 04 Kwi 2012 Temat postu: |
|
|
Z miną podobną do Poker Face Elliott przypomniała sobie że przecież od nich uciekła, a okazało sie że i tak ją odnaleźli. Potrząsła głową a soczewki z serduszkami spadły na chodnik. Zaczęły toczyć się obok aż wpadły komuś pod buta. Ten ktoś zdeptał je i Elliott podniosła na niego oczy.
-O kurw*.
Dr. Burrows otoczony był chmarą dziewczyn z okładek Playboya. Z myslnikami odeszła w stronę Chestera i Steph. Ominęła ich i stanęła pod jedną z najdalszych i najciemniejszych zakątków Londynu, latarnią. Założyła na głowę czarny kapelusz i zasłoniła nim twarz. Teraz musi poczekać tylko na noc, żeby iść do castingu do "Gęsiej Skórki".
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Cellar
Kolonista
Dołączył: 03 Kwi 2012
Posty: 448
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/3
Płeć:
|
Wysłany: Śro 13:52, 04 Kwi 2012 Temat postu: |
|
|
Niestety, kiedy przyszła na casting, główny bohater został już wybrany, i był nim Eddie. Jury uznali, że jest on bardzo tajemniczy i pasuje do roli Gęsi.
Elliott pomyślała, że może uda jej się wbić na postać Skóry, ale od tego zależała decyzja jury.
Tymczasem Drake szedł tanecznym krokiem przez chodniczek, śpiewając pod nosem piosenki z Fineasza i Ferba. Darował sobie szukanie kwiatów, a teraz postanowił sprawdzić swoje umiejętności w X-Factor. Złapał za mikrofon, ustawił się na scenie i wydał z siebie donośny dźwięk, przypominający wycie dzikiego kojota.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Flooded
Kolonista
Dołączył: 03 Kwi 2012
Posty: 480
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/3 Skąd: Północny-zachód Płeć:
|
Wysłany: Śro 20:10, 04 Kwi 2012 Temat postu: |
|
|
Siedząca w jury sara Jerome zatkala uszy wrzeszcząc "znowu te głosy!". Uciekla za kulisy gdzie skulila sie w najdalszym końcu pod lawka z wielkim wazonem bez kwiatów. Zirytowany Drake poszedł do niej i za klaki wsadzil spowrotem w obrotowe krzeslo przywiazawszy Sare linami do niego.
Następnie kontynuowal skrzeczenie, aż w końcu zirytowany Moskit zaczął kręcić się wraz z ruchem wskazowek zegara i dotarl po Niebywalych Schodach do księgi katastrof.
W tym samym czasie kiedy Drake zabrał już swoją nienależytą nagrodę(dla niego byla należyta), Elliott szlochala pod latarnia ponieważ rola skóry jej nie odpowiadala, wolala grać Gęś. Stephanie podeszla do niej i zabrala kapelusz mowiąc że zapisala się do W-11 i będzie go potrzebować.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Cellar
Kolonista
Dołączył: 03 Kwi 2012
Posty: 448
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/3
Płeć:
|
Wysłany: Sob 16:02, 07 Kwi 2012 Temat postu: |
|
|
Gdy Steph powędrowała do W-11 okazało się, że jedynie jej kapelusz zagra rolę detektywa, a ona może tylko obserwować jak przedmiot zdobywa sławę w mgnieniu oka i staje się wielką gwiazdą. Drake przemyślał swoje zachowanie i postanowił, że wraz z Michaelem Jacksonem wyleci w kosmos i zacznie bitwę z murzynami. Zdołowana Elliott zrozumiała, że gwiazdorzenie nie jest jej przeznaczeniem i od tej pory studiuje inżynierię budowy zimnego kartofla.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Eileen
Górnoziemiec
Dołączył: 29 Maj 2012
Posty: 32
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć:
|
Wysłany: Pią 14:48, 01 Cze 2012 Temat postu: |
|
|
W drodze do Nibylandii, Drake'owi przypomniało się ,że Michael Jackson nie żyje bo został zjedzony przez nieokrzesanego,żądnego krwi i mordu mrówkojada .Zawrócił i udał się do smyka,gdzie zakupił najnowszy model rakiety Buzz'a Astrala,którą miał zamiar wylecieć w kosmos a tam stoczyć walkę z bamboszkami, jednak gdy odpalił machinę, ona zamiast odlecieć cała się zjarała.Renegat pojechał do Castoramy i kupił dwie tony smalcu z którego zbudował nową rakietę.Niestety, przyszedł zły wilk i ją zdmuchnął.
Tymczasem na uniwersytecie Elliott dowiedziała się ,że ziemniaki wcale nie rosna w ziemi tylko w buszu,na drzewach.Wybrała się na wycieczkę ,by to sprawdzić i po drodze zobaczyła Drake'a na kulawym jednorożcu bez roga krzyczącego:
-Siedzę na koniu!!!-i trzymającego w dłoni buteleczkę Old Spice. Wyglądał mniej więcej tak : [link widoczny dla zalogowanych]
xd
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Cellar
Kolonista
Dołączył: 03 Kwi 2012
Posty: 448
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/3
Płeć:
|
Wysłany: Nie 22:00, 10 Cze 2012 Temat postu: |
|
|
Drake podniósł dumnie głowę i uśmiechnął się do Elliott. Jednak ku jemu zdziwieniu dziewczyna nie zareagowała, jedynie mruknęła coś do niego. A tuż za nią pojawił się piękny, wspaniały i idealny Cristiano Ronaldo, przytulając Ell od tyłu (^^). Jednorożec Drake'a wyleciał w kosmos, bo jak się okazało koń nie sanki i długo nie pociągnie.
Renegat zniknął w jednej chwili, szybując w powietrzu niczym dziki gołąb, czuł wiatr we włosach i powiew powietrza, a jego marzenie by stać się dzikim gołębiem zostało spełnione.
Lecz jego szczeście nie trwało długo. . .
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Flooded
Kolonista
Dołączył: 03 Kwi 2012
Posty: 480
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/3 Skąd: Północny-zachód Płeć:
|
Wysłany: Sob 11:45, 16 Cze 2012 Temat postu: |
|
|
W końcu zamienił się całkowicie w dzikiego gołębia i smutny patrzył jak innym sie wiedzie. Elliott nie wiedząc co sie z Drakiem stalo, myślała że odłączył się od grupy i działał jako cicho-ciemny. Doprowadziło to ją do depresji, ponieważ myślała że stoi w miejscu kiedy inni pomagają mu.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Cellar
Kolonista
Dołączył: 03 Kwi 2012
Posty: 448
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/3
Płeć:
|
Wysłany: Śro 12:28, 20 Cze 2012 Temat postu: |
|
|
Dostała tajemniczą wiadomość od nieznanego numeru : "Ell, to Ja. Wszystko ze mną w porządku, ale póki co działam sam- mam świetny plan. Niebawem znów się odezwę. Nieznajomy Drake."
Drake'owi chyba zależało, aby pozostać anonimowym, jednak o tym zapomniał i podpisał się w sms-sie.
Elliott wyszła z dołka i postanowiła, że przez pewien czas zainteresuje się gastronomią.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
 Elveron phpBB theme/template by Ulf Frisk and Michael Schaeffer
Copyright Š Ulf Frisk, Michael Schaeffer 2004
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
|
|
|
|