FAQ Użytkownicy Grupy Galerie Rejestracja Zaloguj
Profil Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości Szukaj

Eddie

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Strona Główna -> Postacie / Postacie
Autor Wiadomość
Eve578
Górnoziemiec



Dołączył: 18 Mar 2012
Posty: 50
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warsaw
Płeć: Rebeka

PostWysłany: Wto 15:52, 31 Lip 2012    Temat postu: Eddie

Eddie (przydomek nadany mu przez Drake'a, prawdziwe imię w języku Styksów)- mężczyzna w wieku ok. 35 lub więcej lat, czystej krwi Styks, Granicznik. Jeden z drugoplanowych bohaterów serii Tunele. Poznajemy go na końcu 3 części, gdy ratuje Drake'a przed Styksami. Owocem jego zakazanego romansu z kolonistką Molly była Elliott. Przyjaciel Drake'a, towarzyszył mu w wielu misjach. Przez Styksów uważany za nieżyjącego (upozorował własną śmierć). Niezwykle wyszkolony i dokładny w działaniu.

Wygląd
Wysoki, z ciemnymi jak noc oczami zapadniętymi w twarzy i wystającymi kośćmi policzkowymi (jak wszyscy Styksowie). Odznacza się niesamowitą chudością; kończyny ma szczupłe, palce długie. Ma czarne włosy.

Charakter
Złamał jedno z najświętszych praw Styksów- związał się z Kolonistką, osobą nie będącą Styksem. Gdy Molly zaszła w ciążę razem ukrywali ten fakt, inaczej byliby rozstrzelani (Eddie) lub zesłani do Głębi (Molly). Odwiedzał swoją córkę, ale gdy miała 9 lat, jego wizyty ustały, bo upozorował własną śmierć. Za diamenty znalezione w Głębi kupił parę nieruchomości i w nich zamieszkiwał w Londynie. Należał do grupy Styksów sprzeciwiających się ówczesnej polityce ich pobratymców jeśli chodzi o wytępienie ludzkości za pomocą wirusa- Dominium. Uratował Drake'a przed śmiercią, bo chciał się odwdzięczyć za jego opiekę nad Elliott, a poza tym chciał się z nim sprzymierzyć. Pomógł mu ocalić Chestera przed Martą. Drake mu nie ufał z początku i Eddie o tym wiedział, więc potajemnie naświetlił Chestera, by mieć z nim kontakt. Po akcji w Wiecznym Mieście zniknął, zabierając ze sobą cały swój dobytek i panią Rawls, ratując ją przed uczestnictwem w akcji w Londynie. Wspomniał Drake'owi o tym, że chce przejąć władzę, co może świadczyć o jego wysokiej pozycji wśród pobratymców. Zdążył jeszcze "odwiedzić" swoją córkę w podziemnej przystani. W Spirali Eddie spotyka się z Drakiem i Willem, dostaje w twarz od byłego renegata i wyjaśnia swój niepokój dotyczący córki. Opowiada o Fazie i deklaruje swoją pomoc. Przy spotkaniu z córką zostaje przez nią spoliczkowany, ale Elliott mu w pewnym sensie przebacza. Uczestniczy w ich wszystkich przedsięwzięciach wraz ze swoją grupą Styksów. Po zdradzie Danfortha aktywnie próbuje pomóc wydostać się wszystkim z Kompleksu. W dawnym domu Burrowsów wyjawia działania Styksów dotyczące ich rodziny i dostaje łopatą w głowę od Celii. Z powodu tej kontuzji i tego, że Styksowie mogli go rozpoznać nie wziął udziału w akcji zablokowania przejścia do wewnętrznego świata.

Charakter
Eddie wydaje się bardzo tajemniczy co do celu swego działania. Jest dość kontrowersyjnym sojusznikiem i z grupą rebeliantów łączy go tak naprawdę tylko Elliott oraz chęć powstrzymania Fazy i bliźniaczek. Jest Styksem, a oni są dość mściwi, przebiegli i już na pewno nie uważają Górnoziemców za swych przyjaciół. Eddie wydaje się więc odszczepieńcem od swej rasy, co można zobaczyć w jego czynach, takich jak związek z Molly. Powiedział Drake'owi, że nie należy do osób, które nadstawiają drugi policzek, a jednak sam dążył do pogodzenia. Bardzo zależało mu na Elliott, chociaż wśród Styksów nie było prawdziwych rodzin, dzieci były oddawane nauczycielom (o czym wspomina Rebeka). Mimo to rzadko okazywał jakiekolwiek emocje i jak na Styksa dawał sobą za często pomiatać (uderzenia w twarz, łopata Celii). Czy na pewno tak bardzo mu zależało na pojednaniu, skoro jemu raczej Armagi nie zagrażały, a prawdziwe uczucia ojcowskie były dla jego pobratymcow nieznane? (a tak na marginesie- ciekawe, jak wygląda mały chłopiec Styks z wysoko postawionej rodziny, i czy mógł żyć jak Rebeki wśród Pogan?)

Rodzina
Rodzice-nieznani
Córka- Elliott
Ukochana- Molly


Jeśli coś się nie zgadza, piszcie;)
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Eve578
Górnoziemiec



Dołączył: 18 Mar 2012
Posty: 50
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warsaw
Płeć: Rebeka

PostWysłany: Wto 15:57, 31 Lip 2012    Temat postu:

Pomyliłam się- Zamiast drugiego podtytułu "Charakter" powinno być "Historia".
Enjoy;)
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Flooded
Kolonista



Dołączył: 03 Kwi 2012
Posty: 480
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 2/3
Skąd: Północny-zachód
Płeć: Rebeka

PostWysłany: Pon 15:20, 06 Sie 2012    Temat postu:

Super Very Happy
Słodkie było to jak napisałaś ,że zależy mu na Ell ^^
Spoko opis.Przynajmniej tutaj sie wszytsko zgadza,nie tak jak u Stephanie.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Eddie
Kolonista



Dołączył: 20 Lut 2012
Posty: 265
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Zabrze
Płeć: Will

PostWysłany: Pon 15:32, 06 Sie 2012    Temat postu: Re: Eddie

Eve578 napisał:
Eddie (przydomek nadany mu przez Drake'a, prawdziwe imię w języku Styksów)- mężczyzna w wieku ok. 35 lub więcej lat, czystej krwi Styks, Granicznik. Jeden z drugoplanowych bohaterów serii Tunele. Poznajemy go na końcu 3 części, gdy ratuje Drake'a przed Styksami. Owocem jego zakazanego romansu z kolonistką Molly była Elliott. Przyjaciel Drake'a, towarzyszył mu w wielu misjach. Przez Styksów uważany za nieżyjącego (upozorował własną śmierć). Niezwykle wyszkolony i dokładny w działaniu.

Wygląd
Wysoki, z ciemnymi jak noc oczami zapadniętymi w twarzy i wystającymi kośćmi policzkowymi (jak wszyscy Styksowie). Odznacza się niesamowitą chudością; kończyny ma szczupłe, palce długie. Ma czarne włosy.

Charakter
Złamał jedno z najświętszych praw Styksów- związał się z Kolonistką, osobą nie będącą Styksem. Gdy Molly zaszła w ciążę razem ukrywali ten fakt, inaczej byliby rozstrzelani (Eddie) lub zesłani do Głębi (Molly). Odwiedzał swoją córkę, ale gdy miała 9 lat, jego wizyty ustały, bo upozorował własną śmierć. Za diamenty znalezione w Głębi kupił parę nieruchomości i w nich zamieszkiwał w Londynie. Należał do grupy Styksów sprzeciwiających się ówczesnej polityce ich pobratymców jeśli chodzi o wytępienie ludzkości za pomocą wirusa- Dominium. Uratował Drake'a przed śmiercią, bo chciał się odwdzięczyć za jego opiekę nad Elliott, a poza tym chciał się z nim sprzymierzyć. Pomógł mu ocalić Chestera przed Martą. Drake mu nie ufał z początku i Eddie o tym wiedział, więc potajemnie naświetlił Chestera, by mieć z nim kontakt. Po akcji w Wiecznym Mieście zniknął, zabierając ze sobą cały swój dobytek i panią Rawls, ratując ją przed uczestnictwem w akcji w Londynie. Wspomniał Drake'owi o tym, że chce przejąć władzę, co może świadczyć o jego wysokiej pozycji wśród pobratymców. Zdążył jeszcze "odwiedzić" swoją córkę w podziemnej przystani. W Spirali Eddie spotyka się z Drakiem i Willem, dostaje w twarz od byłego renegata i wyjaśnia swój niepokój dotyczący córki. Opowiada o Fazie i deklaruje swoją pomoc. Przy spotkaniu z córką zostaje przez nią spoliczkowany, ale Elliott mu w pewnym sensie przebacza. Uczestniczy w ich wszystkich przedsięwzięciach wraz ze swoją grupą Styksów. Po zdradzie Danfortha aktywnie próbuje pomóc wydostać się wszystkim z Kompleksu. W dawnym domu Burrowsów wyjawia działania Styksów dotyczące ich rodziny i dostaje łopatą w głowę od Celii. Z powodu tej kontuzji i tego, że Styksowie mogli go rozpoznać nie wziął udziału w akcji zablokowania przejścia do wewnętrznego świata.

Charakter
Eddie wydaje się bardzo tajemniczy co do celu swego działania. Jest dość kontrowersyjnym sojusznikiem i z grupą rebeliantów łączy go tak naprawdę tylko Elliott oraz chęć powstrzymania Fazy i bliźniaczek. Jest Styksem, a oni są dość mściwi, przebiegli i już na pewno nie uważają Górnoziemców za swych przyjaciół. Eddie wydaje się więc odszczepieńcem od swej rasy, co można zobaczyć w jego czynach, takich jak związek z Molly. Powiedział Drake'owi, że nie należy do osób, które nadstawiają drugi policzek, a jednak sam dążył do pogodzenia. Bardzo zależało mu na Elliott, chociaż wśród Styksów nie było prawdziwych rodzin, dzieci były oddawane nauczycielom (o czym wspomina Rebeka). Mimo to rzadko okazywał jakiekolwiek emocje i jak na Styksa dawał sobą za często pomiatać (uderzenia w twarz, łopata Celii). Czy na pewno tak bardzo mu zależało na pojednaniu, skoro jemu raczej Armagi nie zagrażały, a prawdziwe uczucia ojcowskie były dla jego pobratymcow nieznane? (a tak na marginesie- ciekawe, jak wygląda mały chłopiec Styks z wysoko postawionej rodziny, i czy mógł żyć jak Rebeki wśród Pogan?)

Rodzina
Rodzice-nieznani
Córka- Elliott
Ukochana- Molly


Jeśli coś się nie zgadza, piszcie;)


Fajny opis 5/5 Very Happy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
SysRq
Moderator



Dołączył: 30 Mar 2012
Posty: 857
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 2/3
Skąd: DTR
Płeć: Will

PostWysłany: Pon 16:41, 06 Sie 2012    Temat postu: Re: Eddie

Eddie napisał:
Eve578 napisał:
Eddie (przydomek nadany mu przez Drake'a, prawdziwe imię w języku Styksów)- mężczyzna w wieku ok. 35 lub więcej lat, czystej krwi Styks, Granicznik. Jeden z drugoplanowych bohaterów serii Tunele. Poznajemy go na końcu 3 części, gdy ratuje Drake'a przed Styksami. Owocem jego zakazanego romansu z kolonistką Molly była Elliott. Przyjaciel Drake'a, towarzyszył mu w wielu misjach. Przez Styksów uważany za nieżyjącego (upozorował własną śmierć). Niezwykle wyszkolony i dokładny w działaniu.

Wygląd
Wysoki, z ciemnymi jak noc oczami zapadniętymi w twarzy i wystającymi kośćmi policzkowymi (jak wszyscy Styksowie). Odznacza się niesamowitą chudością; kończyny ma szczupłe, palce długie. Ma czarne włosy.

Charakter
Złamał jedno z najświętszych praw Styksów- związał się z Kolonistką, osobą nie będącą Styksem. Gdy Molly zaszła w ciążę razem ukrywali ten fakt, inaczej byliby rozstrzelani (Eddie) lub zesłani do Głębi (Molly). Odwiedzał swoją córkę, ale gdy miała 9 lat, jego wizyty ustały, bo upozorował własną śmierć. Za diamenty znalezione w Głębi kupił parę nieruchomości i w nich zamieszkiwał w Londynie. Należał do grupy Styksów sprzeciwiających się ówczesnej polityce ich pobratymców jeśli chodzi o wytępienie ludzkości za pomocą wirusa- Dominium. Uratował Drake'a przed śmiercią, bo chciał się odwdzięczyć za jego opiekę nad Elliott, a poza tym chciał się z nim sprzymierzyć. Pomógł mu ocalić Chestera przed Martą. Drake mu nie ufał z początku i Eddie o tym wiedział, więc potajemnie naświetlił Chestera, by mieć z nim kontakt. Po akcji w Wiecznym Mieście zniknął, zabierając ze sobą cały swój dobytek i panią Rawls, ratując ją przed uczestnictwem w akcji w Londynie. Wspomniał Drake'owi o tym, że chce przejąć władzę, co może świadczyć o jego wysokiej pozycji wśród pobratymców. Zdążył jeszcze "odwiedzić" swoją córkę w podziemnej przystani. W Spirali Eddie spotyka się z Drakiem i Willem, dostaje w twarz od byłego renegata i wyjaśnia swój niepokój dotyczący córki. Opowiada o Fazie i deklaruje swoją pomoc. Przy spotkaniu z córką zostaje przez nią spoliczkowany, ale Elliott mu w pewnym sensie przebacza. Uczestniczy w ich wszystkich przedsięwzięciach wraz ze swoją grupą Styksów. Po zdradzie Danfortha aktywnie próbuje pomóc wydostać się wszystkim z Kompleksu. W dawnym domu Burrowsów wyjawia działania Styksów dotyczące ich rodziny i dostaje łopatą w głowę od Celii. Z powodu tej kontuzji i tego, że Styksowie mogli go rozpoznać nie wziął udziału w akcji zablokowania przejścia do wewnętrznego świata.

Charakter
Eddie wydaje się bardzo tajemniczy co do celu swego działania. Jest dość kontrowersyjnym sojusznikiem i z grupą rebeliantów łączy go tak naprawdę tylko Elliott oraz chęć powstrzymania Fazy i bliźniaczek. Jest Styksem, a oni są dość mściwi, przebiegli i już na pewno nie uważają Górnoziemców za swych przyjaciół. Eddie wydaje się więc odszczepieńcem od swej rasy, co można zobaczyć w jego czynach, takich jak związek z Molly. Powiedział Drake'owi, że nie należy do osób, które nadstawiają drugi policzek, a jednak sam dążył do pogodzenia. Bardzo zależało mu na Elliott, chociaż wśród Styksów nie było prawdziwych rodzin, dzieci były oddawane nauczycielom (o czym wspomina Rebeka). Mimo to rzadko okazywał jakiekolwiek emocje i jak na Styksa dawał sobą za często pomiatać (uderzenia w twarz, łopata Celii). Czy na pewno tak bardzo mu zależało na pojednaniu, skoro jemu raczej Armagi nie zagrażały, a prawdziwe uczucia ojcowskie były dla jego pobratymcow nieznane? (a tak na marginesie- ciekawe, jak wygląda mały chłopiec Styks z wysoko postawionej rodziny, i czy mógł żyć jak Rebeki wśród Pogan?)

Rodzina
Rodzice-nieznani
Córka- Elliott
Ukochana- Molly


Jeśli coś się nie zgadza, piszcie;)


Fajny opis 5/5 Very Happy


ZGADZAM SIĘ W 100% Smile
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Cellar
Kolonista



Dołączył: 03 Kwi 2012
Posty: 448
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 2/3

Płeć: Rebeka

PostWysłany: Pon 20:47, 06 Sie 2012    Temat postu:

Dobra, no to ja też xd
Powrót do góry
Zobacz profil autora
SysRq
Moderator



Dołączył: 30 Mar 2012
Posty: 857
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 2/3
Skąd: DTR
Płeć: Will

PostWysłany: Pon 20:51, 06 Sie 2012    Temat postu:

Jak wszyscy , to wszyscy :D
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Cellar
Kolonista



Dołączył: 03 Kwi 2012
Posty: 448
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 2/3

Płeć: Rebeka

PostWysłany: Pon 20:53, 06 Sie 2012    Temat postu:

Dokładnie Very Happy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Eve578
Górnoziemiec



Dołączył: 18 Mar 2012
Posty: 50
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warsaw
Płeć: Rebeka

PostWysłany: Wto 9:04, 07 Sie 2012    Temat postu:

Dzięki za hojną recenzję;)
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Midori
Moderator



Dołączył: 02 Sty 2011
Posty: 652
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Częstochowa.
Płeć: Rebeka

PostWysłany: Nie 14:17, 17 Mar 2013    Temat postu:

Cellar, prosze Cie, przynajmniej trzy slowa w poscie, ok?

A co do opisu, jest bardzo dobry, naprawde.
A teraz pytanie z mojej strony: Jesli Eddie byl Granicznikiem, to musial sie "urodzic" jak inni Granicznicy, tak? Wiec nie powinien miec uczuc, w koncu kiedys byl... SPOILERSPOILERSPOILER jaszczurem, tak? KONIEC SPOILERA. [/b]
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wilczyca
Górnoziemiec



Dołączył: 02 Gru 2012
Posty: 149
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kraków
Płeć: Rebeka

PostWysłany: Nie 17:07, 17 Mar 2013    Temat postu:

Nie, bo tylko SPOILER!!!!! Klasa Wojowników tak się rodzi. Było napisane że Styksowie mogą mieć normalne Styksowe dzieci. KONIEC SPOILERA!!


A poza tym to super opis Very Happy


Ostatnio zmieniony przez Wilczyca dnia Nie 17:07, 17 Mar 2013, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Strona Główna -> Postacie / Postacie Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo

Elveron phpBB theme/template by Ulf Frisk and Michael Schaeffer
Copyright Š Ulf Frisk, Michael Schaeffer 2004


Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
Regulamin