Przemiana bohaterów

Kanra

Czy podczas czytania książki zauważyliście jakieś zmiany w zachowaniu/stylu bycia/charakterze bohaterów? Jeśli tak zapraszam do dyskusji:)

Midori

Will chyba musiał się zmienić po śmierci bliskich mu osób. Tak mi się wydaje... Chociaż nie wiem w sumie.
Elliott. Z boskiej chłopczycy zmieniła się w panienkę, która sobie ciągle włosy układa?! Coś mi tu nie halo... Nic innego mi w sumie nie przychodzi do głowy.

Vaineth

Tak, Will się zmienił. I to dość widocznie. Ale nie ma co się dziwić. Stracił wiele ważnych dla niego osób, rodzinę... To wpływa na psychikę ludzką i na dojrzałość ludzi.
Kto jeszcze? Hmm... Celia Burrows. Początek: siedząca na kanapie przed telewizorem, leniwa Później: walcząca... (Tutaj nie mogę za wiele powiedzieć, bo już nie pamiętam. Wstyd...)

Midori

Ano tak, Celia... Zapomniałam o niej, ale fakt, zmieniła się bardzo. Zainteresowała się swoim synem i dostrzegła coś więcej niż tylko ekran telewizora.

Kanra

Według mnie to właśnie Celia najbardziej się zmieniła. Aż trudno uwierzyć, że ta leniwa, wiecznie siedząca, a właściwie leżąca przed telewizorem kobieta zacznie chodzić na siłownię. Choć szkoda, że oślepła. No cóż, ale za to Siódemka Drake'a ma niezawodny radar:)

Vaineth

Tak, Celia przeszła niesamowitą przemianę. I w dodatku niewiarygodnie pozytywną. :) Czy ktoś jeszcze oprócz niej i Willa? Tak jak Midori, uważam, że Elliot się zmieniła...Tylko żeby powiedzieć coś więcej na ten temat, musiałabym ponownie przeczytać książkę.

anastazja180

Rebeki się zmieniły!!

zwłaszcza druga - jakby złagodniała no i się zauroczyła we Franzie ( wim że źle napisałam)

a pierwsza wręcz przeciwnie!!

GAROT

Tak,szczególnie zmienili się Will i Chester.Drake nawet powiedział że bardzo się zmienili,jak ich spotkał bali się ...teraz też się boją ale nie w tak dużej mierze,ale mają teraz w sobie determinację a swój strach zwalczają z rozdziału do rozdziału.