Ogólnie

Styks

Co was zauroczyło w "Tunelach"?. Postacie? Fabuła? Czy tylko okładka?
Tutaj możecie się podzielić tym z inymi użytkownikami.

Czemu ta seria tak bardzo mi się spodobała? Hmm...
Głównie to porzez to, że równie dobrze jej akcja mogłaby rozgrywać się na podwórku za naszymi oknami. Zawsze miałam słabość do tego typu historii. Drugim powodem mojej miłości do "Tuneli" jest oczywiście wartka akcja całej historii, pełno zwrotów akcji i mrocznych momentów :)

Kanra

Hmm.... Mnie wciągnęła głównie fabuła. Z początku wydarzenia owiane były mgiełką tajemnicy, którą ja tak bardzo lubię. Udział mieli w tym również bohaterowie, tacy jak Will, Cal, czy Imago, którego nie wiem dlaczego tak lubię:) Jednak najbardziej zaintrygowało mnie Wieczne Miasto. Ale co tu dużo gadać. Jest po prostu genialne:P

Vaineth

Na samym początku oczarowana byłam okładką. Przed rozpoczęciem lektury Tuneli pamiętam, że przez kilka dni zachwycałam się właśnie okładką. Zielona, połyskliwa i taka tajemnicza. Przyciągała mnie, wołała. Następnie to o czym mówiła Styks. Akcja książki mogłaby rozgrywać się na podwórku każdego z nas. Na pierwszy rzut oka nie jest to nierealna historia, a ja takie lubię. Oprócz tego całość owiana jest mgiełką tajemnicy, tak więc nie da się tej książki nie lubić. Jest naprawdę genialna : )

Rebeka2

Dlatego właśnie jest bestsellerem:)

Doti

Hmm...Szczerze mówiąc zauroczyło mnie to, że jest tyle wydarzeń. A nie np. przez trzy czwarte książki nudne życie. Okładka też była bardzo fajna, lecz najbardziej zauroczyła mnie treśc.

Brisingr

Co tu dużo pisać.. ta seria jest po prostu fantastyczna!!

Kot

Mnie najbardziej zauroczyło to, że w Tunelach nic nie jest oczywiste.

Co mi się wydaje, że przejrzałam jakąś postać na wylot, to ona robi coś, czego bym się w życiu po niej nie spodziewała. Poza tym co chwila pojawiają się nowe wątki, postaci, zwroty akcji...
Zauroczyła mnie też dbałość o szczegóły oraz to, że wyjaśnia wiele spraw niewyjaśnionych (np. Atlantydę). Żeby dopełnic obraz doskonałości zauważę, że nie jest to historia, która wzięła się znikąd. Styksowie pojawili się na długo przed opisywanymi wydarzeniami i od zawsze splatali się ze znaną nam historią.

Podsumowując Tunele mają w sobie głębię, którą coraz rzadziej spotykam we współczesnych książkach i to właśnie czyni je wyjątkowymi.