Niewyjaśnione wątki

Midori · Wysłany: Wto 19:59, 01 Mar 2011 Temat postu:

Ja się będę trzymać tego że ta kobieta na okładce to Molly..

A jeśli Marty nie zażarł bielak to pewnie wróci żeby sie mścić : ).

Brisingr

A ja myślę, że ona zginęła.
Ponieważ (moim zdaniem) po tym co Marta zrobiła Chesterowi on by ją dobił z karabinu, a poza tym ona krwawiła i nie miała broni.

Vaineth

Ja mam ogromną nadzieję, iż Marta zginęła. -.- Właściwie od samego jej pojawienie się, nie podobała mi się. Nie przypadła mi do gustu i jej nie polubiłam. Także jeżeli zginęła - cieszę się niezmiernie.

A co do okładki piątej części - czuję po kościach, że to Molly. Wiem, nic odkrywczego. Już to mówiliście. :D

Styks

Ja bym raczej powiedziała że ta kobita z okładki to matka Rebek. Molly była kolonistką i miała jasne włosy (no wiem, że na okładce ta postać stoi pod światło i koloru włosów raczej by nie było widać ale to taki mały szczegół )

Po prostu ta postać mi nie pasuję na Molly którą ja wyobrażam sobie jako raczej słodką i miłą.....

Ale to takie moje małe zdanie :P

Co do Marty to szykujcie się na jej wielki powrót xD...mówię wam...praktycznie zawsze w książkach czy filmach czy serialach jest tak, że jak nie jest wprost napisane czy postać zginęła czy nie to można się spodziewać tego że wróci xD

Midori

Bardzo się zdenerwowałam, bo mi się za pierwszym razem nie dodało, a ja się produkowałam. =="

Teraz krótko i na temat.

Nie wiedziałam, gdzie to napisać, nie miałam czasu za bardzo i mi się za bardzo nie chciało... Embarassed

Trochę czasu minęło, odkąd zauważyłam to, a teraz mam dostęp tylko do "Głębiej".

Wyłapałam kilka "nieścisłości", ale możliwe, że się mylę. W końcu często jestem niedoinformowana, albo coś mi się po prostu pomyli.

Na początek, chodzi mi o Martę. Marta jest Kolonistką, ale ma rude włosy... Z tego co mój ograniczony umysł zrozumiał, to Koloniści mają białe włosy.
Jedyne sensowne i logiczne wyjaśnienie, które mi przychodzi do głowy to to, że nie wszyscy Koloniści pochodzą... yy... znaczy od Sir Gabriela Martineu (Jeśli źle napisałam, to proszę o wybaczenie. @.@""") i dlatego też, nie wszyscy są hm... "biali" (Swoją drogą, mnie tata powiedział dzisiaj, że niedługo będę albinosem - taka blada jestem. xd).

Druga sprawa, jeśli chodzi o bliźniaczki. Na końcu trzeciej części, Will strzela do bliźniaczki, gdzie narrator mówi, że to Rebeka Druga. A w czwartej części, cały czas jest mówione, że postrzelona jest Rebeka Pierwsza.

Ughh... Pewnie znowu coś źle przeczytałam, ale wolę się upewnić. = =

Edit: Z tymi Rebekami nie jestem pewna, ale przypomniało mi się coś jeszcze.
To, że Marta mówiła, że bielaki są takie "zawzięte", iż kiedyś ścigał ją i jej męża, jeden w Głębi. A bielaki nie żyją w Głębi, ha!

Misiek1997

To mój pierwszy post Very Happy

A ja jestem ciekaw,dlaczego w Tunelach są pterozaury i aquazaury (plezjozaury),a nie ma dinozaurów Sad

?

Midori

O Misiek1997, Misiek, hmm... Twój pierwszy post, oby tak dalej, dalej klepiemy pościki! <3

Cóż... Nigdy mnie to nie zastanawiało, ale jak teraz pomyślałam, to może dlatego, że duże dinozaury zjadłyby bohaterów? Wiem, to głupie, ale nie przychodzi mi nic sensowniejszego do głowy. ;3

Vaineth

Misiek1997 - witamy :) Posty owszem klepiemy, klepiemy, ale nie nabijamy ^^

Hahaha padłam normalnie. "Bo duże dinozaury zjadałyby bohaterów?" Kocham Cię Gośka :D Ja niestety nie odpowiem na to pytanie.. Bo po prostu nie mam pojęcia. Może jest tak jak mówi Midori? ; >

Midori

Oj nie, nie nabijamy. O: Ja nawet nie wiem, ile mam postów. xD

I nareszcie ktoś mnie kocha. xDD
Ale ja nie wiem, nic mądrego mi nie przychodzi do głowy. O:
Miałam powiedzieć, że wyjaśni się w Spirali, ale chyba jednak nie, ech. </3

Misiek1997

Dodatkowo,nikt w całej serii (a mieli na to czas) nie wyjaśnił,CZYM DO JASNEJ ANIELKI SĄ CZERWONE DIABŁY!?

Midori

Ej, chwilka, chwilka, chwilka. Jakie Czerwone Diabły? xDDDDDDDD
Było coś takiego?
Może było...
Nie przypominam sobie, może... Gdzie to było bardziej?

Vaineth

Kurcze... ja też żadnych Czerwonych Diabłów sobie nie przypominam. Jeżeli ktoś pamięta, w którym momencie była o nich wzmianka, niech się podzieli informacją. ^^

Xaulina

O Czerwonych Diabłach było. To chyba mówił Tam, gdy pokazywał Willowi plan ucieczki czy coś. Nie pamiętam dokładnie.
W każdym razie ktoś powiedział, że to strasznie stwory żyjące w jaskiniach i nikt nie chciałby się z nimi spotkać .

Vaineth

A dzięki. Już coś mi zaczyna świtać :) Jednak by całkowicie sobie przypomnieć muszę przeczytać jeszcze raz książkę.

Ludek x]

To tak czerwone diabły to moim zdaniem zupełnie nie istotne istoty, które żyją właśnie w ów jaskiniach w koloni, gdzie wrzuca się zdrajców (z tego co pamiętam).
Druga sprawa- Marta: jestem wręcz pewien, że Marta zginęła, bo ciężko ranna i bezbronna nie mogła sobie poradzić "sama" z postrachem otchłani, chyba że ktoś jej pomógł o czym byśmy mogli się dowiedzieć w kolejnej części. A co do podejrzeń Midori to zgadza się bielaki nie żyją w głębi, ale w książce jest wyraźnie napisane, że gonił ich po tym jak wydostał się z otchłani do głębi. A poza tym to Veineth napisała, że dla niej Marta wydała się, że tak powiem nie lubianą postacią. To nic dziwnego, ponieważ ja miałem takie same odczucia, bo autorzy specjalnie opisywali ją negatywnie, wytykając jej wszystkie wady, brudastwo( istnieje takie słowo? Oo) i niechlujność, by zniechęcić czytelników do niej. Ja natomiast byłem pewien, że nie będzie ona jakąś pozytywna postacią po opisie jej podbrudka i coś ta było, że miała wąsy xD
Do tego bardzo intryguje mnie sprawa załogi okrętu. Podzielcie się swoimi refleksjami:).
Myślę, że kaplica, która pojawiła się w pierwszej części serii odegra jakąś kluczową rolę piątej lub szóstej części.
Kobieta styks to na pewno nie Molly, bardziej prawdopodobna jest wersja, że to matka Rebek, chociaż nie wiem czy to ma sens, bo za mało jest jeszcze wiadomości o rodzinach pionierskich styksów.
Jeśli chodzi o okładkę 5 części to myślę, że jest to po prostu efekt działania Dominium na jakiejś postaci, albo jakaś "tajna broń" styksów.
Co do dinozaurów w głębii to podczas zwiedzania wielkiej równiny Will przypuszczał jak mogła ona powstać, czyli tam chyba było, że miliardy lat temu czyli jeszcze przed dinozaurami, w procesie ewolucji. Również można tego sie dowiedzieć podczas pobytu Willa, Elliot, Cala i Chestera na wyspie na podziemnym jeziorze, gdzie Will wyjaśnia jak mogły się tam znaleźć tamtejsze stworzenia.
Moim zdaniem Elliot i Willowi nic nie bedzie po czasie spędzonym we wnętrzu ziemii, bo nie przebywali tam tak długo, by im się coś stało, a w dodatku promieniowanie tam było znacznie słabsze niż w kopalni i większe są szanse ( a raczej były, bo już sa wszyscy na powierzchni), że to Rebekom by się coś stało poprzez napromieniowanie ,mimo iz byly tam krotko,ale promieniowanie bylo znacznie mocniejsze. A moim potwierdzeniem jest to, że nie zaobserwowaliśmy u nich żadnych nadzwyczajnych zdolności, bądz "rzeczy" we wnetrzu ziemi i na powierzchni, co oznacza, że nie byli napromieniowani.