Minusy serii

Styks

Tutaj możemy napisać o minusach i błędach w serii.

Vaineth

Pamiętam, że jak czytałam ciągle w mojej głowie pojawiała się myśl, iż autorzy za często wracają do pewnych kwestii. Strasznie mnie to wtedy denerwowało. Jednak nie pamiętam już dokładnie o co chodziło. :D

Domi.12

Hmm... Minusy...
Nie powiem, że ich nie ma, aczkolwiek ja jako wielka fanka tej książki jestem ślepa na wszelkie niedociągnięcia :P
Tak, Vaineth ma chyba rację, jeśli chodzi o to, że na początku prawie każdej części autorzy przypominają, co było w poprzedniej. Mnie też to denerwowało, bo całą serię przeczytałam jednym tchem, a ponieważ wszystkie miałam już kupione, w ten sam dzień kończyłam jedną część i zaczynałam drugą. Jednak jeśli ktoś był "na bieżąco" to na kolejną część czekał kilka miesięcy, więc było to prawie niezbędne... Tak samo było w "Harrym Potterze".
Więcej minusów raczej nie widzę ;)

Midori

Mnie troszkę denerwowało to że np. w najciekawszym momencie był koniec rozdziału i następny rozdział pisał już o zupełnie innym wydarzeniu i jak akcja w tym "innym wydarzeniu" zaczęła być ciekawa to.. znowu był koniec rozdziału ! Chociaż wiem że to jest celowe, bo po prostu książka nie byłaby ciekawa :D ale ponieważ kocham całą ta serię to jestem skłonna im wybaczyć ;) .

W im ciekawszym momencie kończyli rozdział tym bardziej chciało mi się czytać więc to chyba taki minus nie jest :)

Styks

W pewnym momęcie zaczęło mnie strasznie denerwować to że praktycznie każda z postaci już raz ( jak nie więcej ) umarła. Drake umarł - przeżył, Eddie umarł - przeżył, Celia umarła- przeżyła, Cal zginął dwa razy przecież (ten drugi to już na serio). Autorzy wykorzystują ciągle ten sam schemat. Myśleli że umarł - przeżył. Niewielki minus a jednak :P

KacperW

Mnie strasznie wkurza to, że autorzy co chwilę powtarzają wyrazy i w dwóch pierwszych częściach bez przerwy stosują porównania.
Kolejnym minusem jest to, iż w środku Ziemi nie może znajdować się żadna gwiazda, bo przecież każda z nich to bez przerwy wybuchająca BOMBA ATOMOWA

Styks

Ja uważam że gwiazda znajdująca się w środku ziemi to nie jest wcale minus. Jakby nie patrze to fantasy jest :P

Midori

No tak fantasy ale jast takie coś jak " Teoria Pustej Ziemi " i ja tak troszkę w nią wierzę ( wiele osób ma mnie za dziwną :) ) .

Skoro w książce jest ten sam schemat : życie - zmartwychwstanie to może się okazać że Tam przeżył albo coś ...

Styks

Nie było napisane wprost czy Tam zginął więc nie zdziwiłabym się gdyby nagle spowrotem w książce się pojawił. Co do Moskita, Cala, Rogera ...to oni już na pewno nie przeżyli....

Tak samo Marta....mogła przeżyc. Gdyby tak rzeczywiście było to Chester miał by duuuuuży problem xD

Kopiko

Tama na pewno nie będzie. Uważasz że z krwawiącym bokiem uciekł styskom???

Vaineth

Nigdy nie wiadomo do jakiego stopnia autorów poniosła wyobraźnia ;>

A teraz - proszę nie robić off topu! Jest to temat o minusach serii, a nie o tym kto zginął bądź przeżył.

KacperW

Kolejne minusy: w czwartej części autorzy cały czas usiłują być śmieszni, nawet jak mówi ktoś taki jak Drake to bez przerwy ,,wali" jakimiś idiotycznymi tekstami. W Wiecz-
nym Mieście to już pobili rekord głupich żartów.
Jak dla mnie, część trzecia i czwarta (bardzo możliwe, iż piąta też) to już cudowanie, jak można by przedłużyć serię. Jeśli wyżej wymienione zachowałyby pewien poziom, to byłoby super i nie miałbym zastrzeżeń, lecz możliwość banalnego wyjścia ze środka Ziemi to po prostu głupota.

Styks

Jak dla mnie te teksty Drake`a nie są idiotyczne...ale raczej śmieszne :P
Cóż...każdy może mieć swoje zdanie.
Z jednym się z Tobą zgodzę. To banalne wyjście ze środka ziemi to głupota...

Midori

Właśnie któryś już raz czytam "Bliżej" i wreszcie postanowiłam napisać jedno, a mianowicie to, że Rebeka powiedziała że Hitler umarł w swoim bunkrze. Otóż nie jest to prawda bo Hitler jak już coś to popełnił samobójstwo ! Nie jest to do końca potwierdzone, bo przecież ktoś mógł go wyprowadzić z tego bunkra ale jedno jest pewne: albo autorzy się nie popisali, albo tłumacz był taki mądry i to przekręcił...

Rebeka2

A ja myślę, że oni by się tak szybko nie wydostali ze środka ziemi bo to jest ogromna odległość:)