Minusy serii

KacperW

Ale posiadali zmniejszoną grawitację, co znacznie ułatwia sprawę...

Brisingr

A poza tym autor nie poświęcił by chyba 10 strona, na opisanie drogi powrotnej do górnoziemia. To było by nudne czytać, że wciąż skaczą i skaczą.. musiałby opisać 5 tys kilometrów monotonnego tunelu.

Ludek x]

MI do głowy przyszło tylko i wyłącznie to, że denerwowało mnie jak właśnie przypominali co było w poprzedniej części, aczkolwiek nie uważam, że jest to aż taki straszny minus;P

Kopiko

Przypominają no bo jak ktoś np po premierze pierwszej części przeczytał ksiązkę i gdy później dopiero przeczytał po premierze drugą to już za bardzo nie pamięta co było w pierwszej, wiec autorzy lekko przypominają główne wydarzenia.

Mollyna

Pierwsze dwie części - świetne, zwłaszcza postać Sary. Trzecia, nijaka, czwarta już lepsza. Dla mnie największym minusem serii jest to, że nie wszystko z niej pamiętam. Niektóre książki przeczytam i przez kilka lat siedzą mi w głowie, po przeczytaniu fragmentu rozmyślam o nim, w trakcie czytania książki żyję w tamtym świecie... Tu nie do końca tak było. nie wiem, może jak przeczytam serię jeszcze raz, to coś się zmieni?

Vaineth

Mollyna ma rację. Mnie również ta książka nie do końca zapadła w pamięć. Wielu rzeczy już nie pamiętam, po prostu wyparowały mi z głowy.
Jak dla mnie minusem jest również fakt, iż nie ciągnie mnie by czytać tę serię jeszcze raz. Tunele wciąż należą do moich ulubionych książek, jednak przeczytałam raz i to mi wystarcza.

Kot

1) Zgadzam się z Vaineth - nie mam ochoty czytać serii drugo raz. Takiego Harrego Pottera maglowałam w kółko aż mi się książki prawie rozwaliły.

2) Tutaj nie mam ukochanych fragmentów, więc całą serię traktuję całościowo.

3) Minus dla mnie, bo dla Was raczej minusem to nie jest:
podziemia... większość dzieje się w podziemiach... nienawidzę podziemi...

Ale fakt że w ogóle przeczytałam tą książke chyba świadczy o tym, że jest naprawdę dobra.